piątek, 30 marca 2012

Holendrzy mają dość imigrantów z Polski.

Jeszcze dwadzieścia lat temu wiedza Holendrów na temat Polaków była dosyć niska, przeciętny holender na pytanie, gdzie leży Polska? – Odpowiadał, że Polska leży gdzieś w okolicach Kaukazu. Polacy przez żelazną kurtynę, która upadła w 1989 mieli dosyć ograniczoną swobodę poruszania się w tamtym kierunku Europy. W latach 90tych ubiegłego wieku Polska migracja ograniczała się głównie do celów turystycznych. Napływ Polaków do Holandii w celach zarobkowych rozpoczął się po 1999 roku. Pierwsi rodacy, którzy zaczęli masowo emigrować do Holandii, to ludzie z województwa Opolskiego i południowej części województwa Śląskiego. Podwójne obywatelstwo (tj. Polskie i Niemieckie) sporej części ludności wyżej wymienionych województw otwierało drogę do państw starej unii europejskiej. Kiedy to w 2004 roku Polska weszła do Wspólnoty Europejskiej poszczególne państwa ustanowiły okresy przejściowe w swobodzie przepływu osób. Okres przejściowy Holandii skończył się 1 maja 2007 roku, po tej dacie miejsca zatrudnienie w Holenderskich zakładach pracy mógł znaleźć każdy obywatel Polski.  Migracja Polaków do kraju kwitnącej wiśni powoli rosła, w 2011 roku liczba imigrantów z środkowo wschodniej Europy wynosiło 150 tyś. z tego 80% to Polacy, z nieoficjalnie przypuszcza się, że liczba Polaków może być dwukrotnie wyższa, ponieważ wielu nie melduję się w swoim miejscu zamieszkania.

Dlaczego Holendrzy zatrudniają Polaków?

Holenderscy pracodawcy wolą zatrudniać Polaków z wielu czynników:
- dobra jakość wykonywanej pracy
- koszt zatrudnienia
- większa tygodniowa ilość godzin pracy
- elastyczne umowy o pracę

Jednakże zalety stały się po pewnym czasie wadami Polaków, ponieważ na holenderskim rynku pracy konkurują z holendrami. Przeciętny holender nie chce wykonywać swojej pracy za tak niskie pieniądze, nie chce również tak dużego czasu poświęcać pracy, no i oczywiście Holendrzy nie chcą pracować w swoim kraju po przez biura pośrednictwa pracy, co wymaga od pracodawców kosztownych kontraktów. Ponadto z roku na rok przybywa do Holandii coraz więcej Polaków tzw. konfliktowców (Polaków pochodzących z nizin społecznych, patologii), dlatego Polacy zaczynają być postrzegani, jako ludzie nadużywający alkoholu, narkotyków i przemocy wobec innych ludzi. Ponadto osoby te często szybko tracą pracę, co prowadzi do tego, iż zaczynają mieć konflikty z prawem. Na szczęście procent konfliktowców pochodzących z polski jest bardzo niski, ale kształtują oni opinię dla całego narodu Polskiego.  Postępowanie takie przyczyniło się do dużego braku szacunku w stosunku do większości Polaków.  Holenderskie partia polityczna PVV (Partij van de Vrijheid) na czele której stoi Geert Wilders, założyła specjalny portal „Meldepunkt” www. meldpuntmiddenenoosteuropeanen.nl. Na stronie tej Holendrzy jak i inni ludzie mieszkający w Holandii mogą obwieszczać negatywne opinie o Polakach. Akcja taka spowodowała duże oburzenie Polaków jak i Holenderskich Partii opozycyjnych, co ma doprowadzić do zamknięcia tego portalu. Miejmy nadzieję, że akcja ta przemówi do rozsądku konfliktowcą i zrozumieją oni, że swoim postępowanie psują opinię większości pracującym uczciwie i spokojnie mieszkającym Polakom.