sobota, 23 maja 2015

Ocena czwartkowej debaty – okiem polityków i dziennikarzy




W czwartek 21 maja 2015 roku odbyła się debata prezydencka, w której uczestniczyli Bronisław Komorowski, ubiegający się o reelekcję, oraz Andrzej Duda, który wygrał w pierwszej turze wyborów. Jest to druga, a zarazem ostatnia debata przed drugą turą wyborów, które odbędą się w niedzielę, 24 maja 2015 roku.
Jakie tematy zostały poruszone?
Program debaty składał się z czterech części. Pierwsza część prowadzona była przez Monikę Olejnik, która zadawała pytania dotyczące polityki krajowej. Kolejną część poprowadził Bogdan Rymanowski i dotyczyła ona polityki gospodarczej i społecznej. W przedostatniej części skupiono się na polityce zagranicznej, a pytania zadawała Justyna Pochanke. Czwarta i ostatnia część to czas każdego z kandydatów na przekonanie wyborców do głosowania na siebie.
Przebieg debaty i jej ocena
Debata nie obyła się bez agresywnych wypowiedzi czy prób ośmieszenia przeciwnika. Już na początku debaty Andrzej Duda chciał przypomnieć wyborcom Bronisława Komorowskiego z czyim kandydatem mają do czynienia i umieścił na jego stole oznaczenie w postaci flagi PO. Obecny prezydent sprytnie wybrnął z sytuacji oddając flagę Monice Olejnik. Ta z kolei odłożyła ją na podłogę.
Podczas debaty Andrzej Duda wydawał się bardziej zdenerwowany, co momentami przekładało się na chaotyczność wypowiedzi. Ocena debaty przez internautów, politologów, dziennikarzy oraz innych polityków była dość zróżnicowana; wg jednych Bronisław Komorowski wypadł lepiej, trafiając w czułe punkty przeciwnika, inni zaś uważają, że to właśnie kandydat PiS był lepiej przygotowany, wytykając błędy prezydenta.

Od decydującej debaty oczekiwano rzeczowych i w pełni merytorycznych wypowiedzi obu kandydatów, bez zbędnych zagrywek i subiektywizmu. Czy oczekiwania zostały spełnione?
 Armand Ryfiński z partii Twój Ruch zagranie Andrzeja Dudy komentuje w ten sposób:
„Duda z flagą PO żenujący, powinien swój kramik dekorować, a nie podchodzić do prezydenta i "oznaczać" - Chamstwo Dudy i PiSu”
Dariusz Joński natomiast z całej debaty zapamięta tylko jedną rzecz:
„Z dzisiejszej debaty zapamiętam, że nikt nie chciał flagi Platformy Obywatelskiej”.
Zdaniem Tomasza Terlikowskiego, dziennikarza i publicysty, debatę wygrał Andrzej Duda:
„PBK kilka razy liczony. On był w stanie atakować jedynie ad personam, dowodząc słabości. Bardzo wyraźne zwycięstwo Dudy”.
Dziennikarz Jacek Nizinkiewicz debatę ocenia następująco:
„PBK na pewno tej debaty nie wygrał. Był słabszy niż podczas I debaty. Denerwował się, był ospały,nie odpowiadał na pytania a atakował... Ale PBK miał kilka dobry momentów, które pokazywały, że jest politykiem wagi ciężkiej. Prezydenckiej. Wygrał końcówkę i tematy obronne”.
Można więc powiedzieć, że w decydującej debacie był remis, albowiem zarówno Andrzej Duda, jak i Bronisław Komorowski mieli swoje mocne i słabe chwile.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis czeka na Twój komentarz.