piątek, 27 maja 2011

Rozprawa z opozycją na Ukrainie

Wcześniej pisałem artykuł o byłym Prezydencie Ukrainy - Kuczmie, otwarcie sprawy karnej przeciw którego oraz prowadzenia śledztwa wzbudzało wielką uwagę jak ze strony obywateli, tak i ze względu międzynarodowej społeczności. Jeżeli dokładnie przypomnieć te wydarzenia miały miejsce na końcu marca, początku kwietnia 2011 roku. Teraz o sprawie karnej Kuczmy jak ukraińskie media, również i obce wprawdzieie nic nie piszą, ponieważ ta sprawa ma przejść do sądu, który już zdecyduję o jego winności albo niewinności.

Natomiast teraz w centrum społecznej uwagi wychodzą przedstawicieli ukraińskiej opozycji, przeciw którym też została otwarta sprawa karna, mianowicie przeciw byłej premier Jujii Tymoszenko oraz byłego Ministra spraw wewnętrznych Juria Lucenki.

Lucenko

Chciałbym zacząć od sprawy powiązanej z Lucenką. Były minister spraw wewnętrznych Ukrainy i jeden z aktywistów pomarańczowej rewolucji 2004 roku Jurij Łucenko został zatrzymany w Kijowie na końcu grudnia 2010 roku, bo przyznał kierowcy odprawę. Ta sprawa na początku miała trochę wielki rezonans w społeczeństwie, potem uwaga spadła i tylko od 23 kwietnia, kiedy Jurij Lucenko ogłosił głodówkę w związku z przedłużeniem jego aresztowania przez Sąd Apelacyjny w Kijowie do 27 maja. Od tego momentu obiektywy mediów były skierowane do tego jak długo może powstrzymać siebie od jedzenia Lucenko. Lucenko wytrzymał ile jego zdrowia mu pozwoliło. Jeżeli popatrzeć na zdjęcia wykonane przed głodówką i po miesiącu głodówki to bardzo łatwo zobaczyć różnice stanu człowieka.

Swoją głodówką Lucenko chciał wyrazić sprzeciw antydemokratycznym metodom walki władzy z opozycją z wykorzystaniem sądu, policji, prokuratury. Ponieważ teraz we wszystkich międzynarodowych organizacjach mówią o ograniczeniu wolności słowa, zmniejszenia poziomu demokracji oraz powrót do wykorzystania administracyjnych środków wpływu na społeczeństwo.Liderzy opozycji, którzy nie chcieli współpracować z nową władzą po kolei staną przed sądem.

Wydaje się, że w Ukrainie zaczynają wykorzystywać metody z państwa po sąsiedztwie – Białorusie. Jednak na Ukrainie społeczeństwo jeszcze nie do końca wtrąciło możliwość wpływu na sytuację w państwie. W tym tygodniu Jurij Lucenko postanowił zakończyć głodówkę, ponieważ jemu teraz potrzebne siły, żeby bronić się w sądzie, który już niebawem odbędzie się.

Tymoszenko

Tymczasem, sprawa karna przeciw J. Tymoszenki ma w społeczeństwie i świecie jeszcze większy rezonans. Co tylko znaczyła informacja o tym, że we wtorek 24 maja 2011 ona zostanie aresztowana. Ponieważ potem pojawiły się słowa z ukraińskiej prokuratury generalnej, że Julia Tymoszenko jest przesłuchiwana i niewykluczone, że po przesłuchaniu zostanie zwolniona. W ten dzień Tymoszenko tak i nie była aresztowana.Oglądając strony internetowe z nowościami jak z Ukrainy, tak i z innych państw Europy, zauważyłem, że informacja o możliwym areszcie Tymoszenko rozprzestrzeniała się wszędzie. Nawet we wtorek Prokurator generalny Ukrainy miał natychmiastowe spotkanie z ambasadorami różnych państw świata w Ukrainie na temat możliwego aresztu Tymoszenko.

Analitycy oraz sama Tymoszenko twierdzą, jeżeli ona zostanie aresztowana to będzie ostatni krok władzy, który spowoduje koniecznie nastroje rewolucyjne. Z drugiej strony, areszt Tymoszenko może zwiększyć jej poparcie wśród ludności, dając wielkie szanse zwycięstwa w zbliżających się wyborach parlamentarnych.. 24 maja rosyjski oligarcha Borys Berezowski, który mieszka w Londynie w wywiadzie dla weekly.ua powiedział że zna imię następnego prezydenta Ukrainy, i to będzie – J.Tymoszenko.

Na Ukrainie teraz idzie wielka walka na poziomie władza-opozycja, ale czym ona się skończy to nie wiem. Czas od czasu można usłyszeć wśród ludzi że będzie „Pomarańczowa rewolucja 2” z charakterem bardziej agresywnym, niż ta co była w 2004 roku. Władza coraz częściej wykorzystuje sąd jako ostatni możliwy sposób wpływu na dysydentów. Jak wynik, demokracja na Ukrainie stoi pod wielkim znakiem zapytania.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis czeka na Twój komentarz.