niedziela, 27 maja 2012

Dalajlama kontra Chiny. Kolejne starcie.


Duchowy przywódca Tybetańczyków – Dalajlama XIV przybył do stolicy Austrii aby wziąć udział w wiecu „ Europa dla Tybetu” . Według danych austriackiej policji w spotkaniu wzięło udział ponad 2500 osób działających na rzecz praw człowieka. Austria jest kolejnym krajem, który w ostatnim czasie został odwiedzony przez Dalajlamę, od wielu lat walczącego o poszanowanie dla praw człowieka.  
Warto wspomnieć o reakcji Chin na to wydarzenie. Jak wszyscy wiemy, państwo to zarzuca Dalajlamie, że prowadzi antychińską działalność oraz, że rozsiewa kłamstwa dotyczące polityki Chin wobec Tybetu. Chiński ambasador w Wiedniu - Shi Mingde, ostrzegał przedstawicieli najwyższych władz Austrii oraz zwierzchnika kościoła katolickiego, aby nie spotykali się i nie przyjmowali w swoim kraju duchownego Tybetańczyków. 
Do spotkania jednak doszło…i słusznie! Podczas spotkania z kanclerzem Austrii Dalajlama zaapelował o wsparcie w działaniach na rzecz prawa człowieka oraz z wielkim podziwem wypowiadał się na temat austriackiej gospodarki, która jest w bardzo dobrej kondycji. Bezrobocie w tym kraju wynosi tylko 4 procent.
Media informowały, iż kilka godzin przed przyjęciem Dalajlamy przez austriackich polityków, Chiny wydały otwarty list, w którym stwierdziły, że przyjęcie Tybetańskiego duchownego traktują jako „poważna ingerencję w sprawy wewnętrzne Chin” oraz wspomniały o możliwym ochłodzeniu stosunków chińsko – austriackich w najbliższym czasie.
Sprawa Tybetu i Chin jest bardzo gorącym tematem, który bardzo często pojawia się w mediach. Rząd Chińskiej Republiki Ludowej oskarża Dalajlamę o nawoływanie do oderwania się Tybetu od Chin oraz o próby szerzenia chaosu w tym regionie. Wokół tej osoby pojawiają się także liczne inne kontrowersje. Niedawno pojawiły się informacje pochodzące z Australii, iż Dalajlama pobierał gigantyczne sumy pieniędzy od CIA a także oskarżenia o korupcję . Pomimo tych doniesień, przywódca Tybetu cieszy się bardzo duża popularnością na świecie. Jest ikoną walcząca o prawa człowieka. Dlatego też w roku 1989 otrzymał pokojową nagrodę nobla. Co więcej, otrzymał on wiele innych nagród i odznaczeń.
Wydawać się może, iż sprawa Tybetu i Chin jest bardzo ważnym problemem, który zapewne będzie się pogłębiał w dalszym czasie. Dalajlama jest osobą bardzo charyzmatyczną i lubianą wśród różnych środowisk . Jego pokojowe nastawienia oraz spokój są cechami pożądanymi przez jego społeczeństwo. Dopóki Dalajlama będzie przywódcą Tybetu, konflikt z Chinami będzie istniał.
Jedno jest pewne. Chiny nie przestrzegają praw człowieka. Od wielu lat stosują prześladowania względem Tybetańczyków. Przy użyciu wojska podpalają klasztory i mordują buddyjskich mnichów…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis czeka na Twój komentarz.