Według najnowszych sondaży przeprowadzonych przez CBOS, gdyby wybory odbyły się w dniu dzisiejszym (to jest 17.05.2012r.) Platforma Obywatelska uzyskała by poparcie na poziomie 27%. Jest to spadek o 2 punkty procentowe w porównaniu z poprzednim sondażem przeprowadzonym w kwietniu. Na PiS głosowałoby 21% badanych (spadek o 1 pkt. procentowy), PSL i Ruch Palikota zanotowały ten sam wynik, 7% badanych poparło by te partie. Największy wzrost zanotował Sojusz Lewicy Demokratycznej bo uzyskali by wynik na poziomie 12%. Jest to wzrost aż o 3 pkt. procentowe.
Można by powiedzieć iż, kolejny sondaż, kolejne słupki, jak co miesiąc, z tym że zaczyna się dziać rzecz niepokojąca dla partii rządzącej. Od kilku sondaży można zauważyć spadek poparcia dla PO. Z uzyskanego w wyborach poparcia na poziomie 39,1% partia Donalda Tuska spadła do poziomu 27%. Jest to znaczący spadek mając na uwadze iż wybory obyły się trochę ponad pół roku temu. Platformę najbardziej w dół ciągnie reforma emerytalna i cała jej "otoczka" w postaci protestów i demonstracji ze strony solidarności. Dochodzi do tego jeszcze brak autostrad na rozpoczynające się nie długo Mistrzostwa Europy w piłce nożnej EURO 2012. Na szczęście dla PO ta sama tendencja trzyma się partii Jarosława Kaczyńskiego. Poparcie dla PiS spadło z 29,9% do 21%. Trochę mniej, ale jak dla partii z najbardziej stałym elektoratem w Polsce to znaczny spadek.
Ludzie szukają alternatywy dla dwóch największych partii w parlamencie. I tym można chyba tłumaczyć wzrost poparcia dla SLD, ponieważ działania jej lidera Leszka Millera nie za bardzo mogą napawać chęcią do głosowania na jego partię. Ludzie zaczynają zwracać się ku bardziej solidnej partii lewicowej niż ta która głosi tylko wzniosłe hasła (Ruch Palikota). Sojusz Lewicy Demokratycznej zaczyna podnosić się po katastrofie jaką dla Sojuszu były ostatnie wybory.
W parlamencie pojawiły by się jeszcze PSL i Ruch Palikota. Dla PSL-u to nie nowość, ponieważ póki mają w swoich rękach KRUS i ARiMR mogą liczyć na sporą ilość głosów polskich rolników. Natomiast jeżeli idzie o Ruch Palikota to ich poparcie spadło z poziomu 10% do 7%. Ludzie którzy głosowali na tą partię chyba zaczynają zauważać, że głoszenie populistycznych hasłem to nie wszystko i można się spodziewać, że partia Janusza Palikota może podzielić los Samoobrony czy LPR-u.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.