Źródło: http://arturb.salon24.pl/304322,gdy-tusk-latal-tu-154 |
Donald, Małgorzata, Michał,
Katarzyna... Wszystkich łączy wspólne nazwisko- i to nie byle
jakie, bo Tusk. Nie od dziś wiadomo, że życie prywatne polityków
stanowi bardzo atrakcyjną pożywkę dla mediów, zwłaszcza tych o charakterze
tabloidowym. Ostatnimi czasy głośno jest o najbliższej rodzinie
premiera. Nic dziwnego- w końcu Donald Tusk już drugi raz z rzędu
piastuje najważniejszą funkcję w państwie. Niemniej jednak poparcie dla
tego polityka maleje w zatrważającym tempie. Z sondażu
TNS Polska przeprowadzanego dla TVP wynika, że to właśnie premier
jest najgorzej ocenianym członkiem polskiego rządu. Jak podaje
portal tvp.info.pl aż 60 % ankietowanych źle ocenia pracę Donalda
Tuska. Co więcej- ówczesny premier zbiera w tej kadencji najgorsze
oceny od lat. Jeszcze w 2008 roku pracę Tuska oceniało pozytywnie aż
62 % respondentów, podczas gdy obecnie liczba jego zwolenników
zmniejszyła się o połowę. A co z rodziną premiera? Czy jego
relacje rodzinne mają jakikolwiek wpływ na zaufanie Polaków
względem premiera? Wydawać by się mogło, że nie. W końcu Donald
Tusk uchodzi za wzorowego męża, przykładnego ojca i dziadka. Wydawać
by się mogło, że pod tym względem nie można mu nic zarzucić. A
jednak! Okazuje się, że dzieci Donalda Tuska wzbudzają wiele kontrowersji. Któż z nas nie
kojarzy jego córki Kasi, której kariera medialna rozkwita w
zawrotnym tempie? A wszystko zaczęło się od jej udziału w 5
edycji popularnego show emitowanego w TVN-ie.
Chcesz mieć swoje pięć minut? Weź udział w „Tańcu z Gwiazdami”...
Źródło: http://kasia-tusk.blog.onet.pl/Odcinek-3,2,ID188366782,n |
„Taniec z Gwiazdami”... Ogromne
przedsięwzięcie artystyczne, realizowane z rozmachem nieprzerwanie
od siedmiu lat w polskiej telewizji. W Polsce popularny „TzG”
doczekał się aż 13 edycji, w których wzięły udział zarówno
wschodzące gwiazdy polskiego show- biznesu, jak i rasowi celebryci.
Trudno by było wymienić wszystkich uczestników tegoż programu
rozrywkowego. Jedno jest pewne- tańczyli wokaliści, aktorzy, a
nawet politycy i ich dzieci. Na udział w „Tańcu z Gwiazdami”
zdecydowały się min. słynne córki byłych prezydentów Polski-
Aleksandra Kwaśniewska oraz Maria Wiktoria Wałęsa. Te decyzje okazały się być strzałem w dziesiątkę. Udział w „TzG”
przetarł obu młodym paniom drogę do medialnej kariery. W ślad za
nimi postanowiła pójść Katarzyna Tusk. Udział córki
ówczesnego premiera w popularnym programie rozrywkowym wzbudził nie lada
kontrowersje. Spokojna i ułożona Kasia postanowiła wreszcie wyjść
z cienia i pokazać się szerszej publiczności. Efekt? Zajęcie
trzeciego miejsca w popularnym show wespół z popularnym tancerzem- Stefano Terazzino, a także zdobycie ogromnej sympatii ze strony
widzów.
Masz problem ze znalezieniem własnego stylu? Z pomocą przyjdzie Kasia Tusk
Źródło: http://www.makelifeeasier.pl/ |
Popularność „wytańczona” przez
Tuskównę w TVN-ie ułatwiła jej lepszy start w mediach. W
przeciwieństwie do Marii Wałęsy oraz Oli Kwaśniewskiej Kasia
obrała sobie jednak inną ścieżkę kariery. Zaufała nowym
mediom, na czele z Internetem. Świeżo upieczona celebrytka założyła
swój autorski blog, który okazał się być prawdziwym hitem. „Make
Life Easier” to strona, którą po niespełna roku odwiedza
codziennie 120 tysięcy indywidualnych użytkowników.
„Magister Psychologii, chwytająca
się wszystkiego, tego, co ją zainteresuje. Robi zdecydowanie zbyt
wiele rzeczy naraz, więc nikogo nie zdziwiło, gdy ni stąd ni zowąd
postanowiła założyć blog”
Właśnie taką autoprezentację Kasi
możemy znaleźć na stronie „Make Life Easier”. Dzięki wpisom
młodej Tuskówny mamy okazję poznać najnowsze modowe trendy. Dowiemy się również, jak
przyrządzić pyszne desery , a nawet w jaki sposób urządzić
mieszkanie. Na uwagę zasługuje fakt, że każdy post jest
wzbogacony nazwami sklepów, z których pochodzą dane artykuły.
Przykład? Najnowszy wpis na blogu Kasi. Widzimy tutaj uśmiechniętą
dziewczynę, ubraną w modne ciuchy, pochodzące z jednak z
popularnych sieciówek. Krótki wpis wzbogacony jest oczywiście
nazwami sklepów, z których pochodzą ubrania: Buty- Zara, bluzka-
H&M, okulary- Reserved. Szkoda tylko, że Kasia zapomniała o
podaniu marki neonowego lakieru, którym pomalowała paznokcie...
Źródło: http://www.makelifeeasier.pl/ |
Pomijając jednak ten drobny mankament, trzeba przyznać, że
Katarzyna Tusk swoją postawą prezentowaną na blogu w krótkim czasie zjednała sobie
sympatię wielu młodych dziewcząt, interesujących się modą.
Niestety- nie tylko one zwróciły uwagę na śliczną Kasię.
Ostatnimi czasy w mediach aż huczało odnośnie stalkingu, którego
ofiarą była właśnie córka premiera. Jak podaje portal tvn24.pl
autorka popularnego bloga o modzie dostawała wiele niepokojących
telefonów i sms-ów z nieznanego jej numeru. Sprawa była na tyle poważna,
że Katarzyna postanowiła zgłosić ją na policję. Jak się
później okazało- nękanie trwało tylko 2 dni, wskutek czego
śledztwo zostało umorzone. W świetle przepisów prawa karnego
stalking to uporczywe nękanie, które trwa zdecydowanie dłużej.
Jak twierdzi Tomasz Landowski- wiceszef Sopockiej Prokuratury jest
to co najmniej kilkutygodniowe działanie. Osoba, która nękała
Katarzynę Tusk została przesłuchana, złożyła wyjaśnienia w tej
sprawie, wskutek czego wydawać by się mogło, że córka premiera
może spać spokojnie. Jedno jest pewne- Kasia Tusk przekonała się, że popularność ma swoje wady
i zalety...
By TUSKOM żyło się lepiej!
Źródło: http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/556169,michal-tusk-syn-premiera-dostal-posade-na-lotnisku-w,id,t.html |
Michał Tusk, w przeciwieństwie do
siostry całkiem niedawno miał okazję przekonać się, że znane nazwisko
może pomóc- zwłaszcza, jeśli chodzi o rozwój kariery zawodowej.
Syn premiera nie okazywał większego zainteresowania światem
show-biznesu. Całkowicie pochłaniało go życie rodzinne oraz
zawodowe. Od 7 lat pracował jako dziennikarz trójmiejskiego dodatku
„Gazety Wyborczej”. Zajmował się głównie tematyką związaną
z komunikacją publiczną. Z internetowego wydania Gazety Wyborczej
możemy dowiedzieć się, że w 2005 roku Michał Tusk zdał nawet
egzamin upoważniający go do kierowania autobusem. Stosunkowo
niedawno, bo pod koniec kwietnia wokół kariery zawodowej młodego
Tuska rozpętała się prawdziwa medialna burza. Syn premiera
zrezygnował ze swojego dotychczasowego stanowiska w „GW” na
rzecz posady na lotnisku w Gdańsku. Jak podaje portal Wirtualna
Polska Michał Tusk dostał pracę w Dziale Analiz i Marketingu,
gdzie będzie odpowiadać za kontakt z przewoźnikami. Na uwagę
zasługują oskarżenia wysuwane przez „Dziennik Bałtycki”, w
świetle których młody Tusk otrzymał posadę „bez konkursu”.
Te informacje zostały zresztą później potwierdzone przez
rzecznika prasowego gdańskiego lotnika. Michał Dargacz, bo o nim
mowa uparcie utrzymywał, że Michał Tusk otrzymał posadę dzięki
swojej wiedzy i kompetencjom, które nabył w trakcie pracy w
„Gazecie Wyborczej”. Pytanie dotyczące syna premiera
możemy uznać za pytanie- tabu. Niemniej jednak tabloidy spekulują,
że jego pensja będzie oscylować wokół sumy 4000 zł. Niewiele,
można by powiedzieć, biorąc pod uwagę comiesięczny dochód Kasi
Tusk z prowadzenia bloga. Jak podaje „Newsweek” tygodniowy zarobek
przedsiębiorczej blogerki wynosi 2000 zł brutto. Nawet po
odliczeniu podatku jest to niezła sumka, zwłaszcza, że mówimy
tylko o zysku z reklam...
Konkludując te rozważania odnośnie
familii Tuska należy stwierdzić, że stare ludowe porzekadło
„niedaleko pada jabłko od jabłoni” nie sprawdza się w ich przypadku. Dzieci Tuska najwyraźniej nie mają zamiaru iść w ślady ojca. Córka
na swój sposób realizuje swoje pasje. Syn również spełnia się
zawodowo. Jedno jest pewne- swoim zachowaniem starają się wspierać
ojca. Nie reagują na głosy krytyki. Trudno by było nie zgodzić
się z artykułem zamieszczonym w „Newsweeku” w świetle którego
„minusy Kasi Tusk są jej plusami”. „Bo im częściej o niej
mówią, nawet źle, im bardziej chcą jej dokuczyć za ojca, tym
więcej zarabia. To są te minusy, które są także plusami”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.