wtorek, 1 maja 2012


             Włochy planują  zorganizować bojkot Euro-2012 na Ukrainie

 Unia europejska musi rozpatrzyć możliwość "bojkotu" finałowego meczu mistrzostw Europy w piłce nożnej, który odbędzie się na Ukrainie, z powodu złamania  demokratycznych norm przez rząd Ukrainy. W szczególności, chodzi o prześladowanie byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko.
O planach włoskiego rządu napisał poprzedni  przewodniczący  dolnej izby parlamentu Włoch Pier Ferdinando Kazini w artykule dla gazety Іl Мessaggero. Polityk zwrócił uwagę, że zaplanowany turniej na początek  lata Euro-2012 może stać się dobrą okazją dla Unii europejskiej do zademonstrowania demokratycznych wartości, których rząd Ukrainy nie przestrzega.
"Przez kilka tygodniów poglądy całego kontynentu będą skierowane na Ukrainę, państwo, które również chce dołączyć się do Unii Europejskiej. Myślę, że bez demagogii, ale UE musi rozpatrzyć możliwość pewnej formy bojkotu (Euro 2012)", — Pier Ferdinando Kazini.
Były przewodniczący izby deputowanych przekonuje do bojkotu meczów mistrzostw Europy na Ukrainie. Pier Ferdinando Kazini  nie patrząc na różnicę w poglądach z głową państwa jest zgodny, że bojkot Euro-2012 w Ukrainie warto organizować.
Kazini nazwał  nie  do przyjęcia brak reakcji Unii Europejskiej na zachowanie rządu Ukrainy "Chciałbym, żeby w przypadku Tymoszenko dla poszanowania  praw człowieka i dla politycznych wolności, których nie przestrzegają w Ukrainie, świat piłki nożnej i w pierwszej kolejności europejska polityka nie skomentowała tego chłodnym milczeniem", — napisał, zwróciwszy uwagę, że, gdyby tak stało się, to był by to gol do swoich bram dla UE.
Chciałbym przypomnieć, że Ukraina, która po raz pierwszy w historii wygrała prawo organizacji finału mistrzostw Europy razem z Polską w 2007 roku, wydała na przygotowanie  ponad 4 miliardy dolarów i spodziewała się na to, że przedsięwzięcie stanie się pretekstem dla promocji kraju na świecie.
Mecze Euro-2012  odbędą się  w czterech ukraińskich i czterech polskich miastach między 8 czerwca a 1 lipca tego roku.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis czeka na Twój komentarz.