Trwające od 8 dni zamieszki na imigranckich terenach w
Sztokholmie sugerują, że znany z równości model szwedzki mógł już przestać działać.
Wysokie bezrobocie oraz uzależnienie od zasiłków dotyka tysięcy mieszkańców
stolicy. Na portalu Sweden.se przeczytać można, że jest to kraj o najmniejszych
różnicach w dochodach ludności w Europie. Szwecja znana jest również z tego, że
ma jeden z najniższych na świecie wskaźników ubóstwa. Jak podkreślają redaktorzy
strony promującej kraj, źródłem tego sukcesu jest model szwedzki, stworzony w
ubiegłym wieku przez socjaldemokratów i związki zawodowe. Z bardzo wysokich
podatków finansowane jest między innymi szkolnictwo oraz służba zdrowia. „Model
szwedzki wciąż funkcjonuje”- zapewnia oficjalny portal Sweden.se. Według
raportu Instytutu Szwedzkiego Szwecja to kraj postrzegany przez imigrantów jako
raj na ziemi. Od wielu lat Szwecja cieszy się ogromnym zainteresowaniem osób
szukających ucieczki do innego, lepszego świata. Natomiast w rzeczywistości, co
ukazują wydarzenia w ostatnich dniach, gdy na imigranckich przedmieściach grupy
młodzieży podpalają samochody, szkoły, a także budynki użyteczności publicznej,
Szwecja ma poważny problem z integracją. Wydaje się, że system wyrównujący
różnice w społeczeństwie przestał działać. Od 2006 roku Szwecją rządzi centroprawicowa
koalicja 5 partii i to właśnie ona oskarżana jest przez socjaldemokratyczną
opozycję o zniszczenie wcześniej działającego modelu szwedzkiego. Rząd premiera
Reinfeldta wprowadził wiele reform polegających na liberalizacji rynku.
Jednocześnie obniżono podatki od dochodów, na czym najwięcej skorzystały osoby,
które po prostu zarabiały najlepiej. Zmniejszono socjale przez co wiele osób
przebywających na zasiłkach bądź rentach zostały zmuszone do szukania pracy. Nasuwa
się pytanie czy to celowe działanie centroprawicy zostało skonstruowane tak by
skorzystali najbogatsi, którzy nie chcą już więcej płacić na najbiedniejszych,
czy też może konieczność, bo z uwagi na wysokie koszty stary system jest nie do
utrzymania. Według ekspertów to właśnie bezrobotna oraz nigdzie nieucząca się
młodzież wywołuje zamieszki. Na przedmieściach poziom bezrobocia jest 2-3
krotnie większy niż w centrum. Wielu zatrzymanych sprawców zamieszek już od
10-15 roku życia jest znana policji z wandalizmu czy też handlu narkotykami. Zamieszki
trwające od kilku dni mogą w dużym stopniu wpłynąć na szwedzką scenę
polityczną. W przyszłym roku odbędą się wybory parlamentarne. Moim zdaniem Szwedzki
model działał idealnie jeśli dotyczył ludzi uporządkowanych, chętnych do pracy,
uczciwych i tolerancyjnych. Wtedy to się sprawdzało. Jednakże kiedy do Szwecji
zaczęto wpuszczać element obcy kulturowo, o zupełnie innej mentalności, mówiąc
kolokwialnie- często z epoki kamienia łupanego: leniwy, roszczeniowy,
niewykształcony i nierozumiejący szwedzkich zasad to system najzwyczajniej w
świecie zaczął się walić.
Źródło: www.bbc.co.uk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.