PiS przed PO
Źródło: www.tvn24.pl |
Sondażowy strach PO
PiS znalazł się po raz pierwszy od 2007 roku przed PO.
Bowiem według najświeższego sondażu CBOŚ na PiS zagłosowałoby 26 procent
ankietowanych, którzy zadeklarowali udział w wyborach, a na PO 23 procent, co
oznacza spadek o 2 punkty procentowe w porównaniu z ubiegłym miesiącem. Wyborcy
PO się demobilizują. Dlaczego tak się dzieje ? Można wymienić wiele przykładów
konkretnych porażek rządu czy konfliktów z różnymi grupami wyborców. Polacy są
po prostu zmęczeni rządami Tuska. Dziś mówi się o słabości premiera. Jest on
coraz częściej krytykowany w mediach, a w Internecie pojawia się coraz więcej
żartobliwych memów. Najbardziej rząd obrywa za gospodarkę , służbę zdrowia i
oświatę. Efekty pracy gabinetu Tuska wyborców nie zadawalają. PO musi więc zacząć
działać, jeśli nie chce przegrać wyborów parlamentarnych w 2015 roku, a co
ważniejsze dotrwać do nich na pozycji partii rządzącej.
Źródło: www.newsweek.pl |
Rekonstrukcja w planach
Premier Donald Tusk bierze pod uwagę zmiany w rządzie, które
mają się odbyć w połowie bieżącego roku. Którzy ministrowie powinni bać się o
swoje stanowiska ? Z przecieków wynika, że zmiany mogą dotyczyć resortów
środowiska, sportu, administracji, transportu oraz edukacji. Jedną z
zagrożonych jest więc między innymi Joanna Mucha, która ostatnio poddana
została krytyce w związku z ustaleniami NIK dotyczącymi możliwych
nieprawidłowości przy organizacji m.in. ubiegłorocznego koncertu Madonny.
Wcześniej Mucha była także obwiniana za kompromitację na „basenie narodowym”
kiedy to ulewny deszcz uniemożliwił rozegranie meczu. Protasiewicz pytany
jednak o ewentualną dymisję zachowuje umiar i stwierdza, że wątpliwości
związane z finansowaniem koncertu są dzisiaj przedmiotem wyjaśnień. Natomiast
wynik ich będzie rzutował na ostateczną decyzję dotyczącą jej przyszłości w
rządzie. Zmiany jednak nastąpiły już znacznie wcześniej, kiedy Tomasz Arabski
został zastąpiony na stanowisku szefa kancelarii premiera, zastąpił go Jacek
Cichocki, ówczesny szef MSW. Fotel ministra spraw wewnętrznych objął z kolei
Bartłomiej Sienkiewicz. Odwołany został także Mikołaj Budzanowski, a pod koniec
kwietnia premier zdymisjonował ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina, jego
miejsce w resorcie zajął Marek Biernacki. Wydaję się jednak, że to dopiero
początek zmian, a premier z ową rekonstrukcją wcale nie żartuje. PO, bowiem
dawno nie miało tak niskiego poparcia społecznego. Jednak same zmiany
personalne nie wystarczą. Niektórzy politycy PO uważają, że nie została jak
dotąd wypracowana strategia, która miałaby odwrócić niekorzystne trendy
sondażowe. Na tym przede wszystkim trzeba skupić całą uwagę. Co potwierdza
również prezydent Bronisław Komorowski uważa bowiem, że „rząd powinien mieć
program, który (...) świadczyłby o tym, że stare problemy rozwiązane są z nowym
impetem.” Pytany o spadające notowania obecnego rządu ocenia, że nie było
jeszcze rządu, który nie traciłby ze względu na „długotrwałość sprawowania władzy”.
Czy rzeczywiście można mówić tylko o
chwilowym spadku poparcia czy o początku końca rządów PO, czas rozstrzygnie.
Ważna jest natomiast obecnie próba podjęcia walki o poprawienie pozycji na
rynku politycznym i przywrócenia utraconego zaufania społecznego.
Źródła:
www.newsweek.pl
www.polityka.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.