Po raz kolejny
dziennikarze „Gazety Wyborczej” przejrzeli sprawozdania finansowe
w Państwowej Komisji Wyborczej za poprzedni rok dwóch największych
polskich partii - Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i
Sprawiedliwości. Jak wynika z ich relacji, w porównaniu z
poprzednim rokiem niewiele się zmieniło w kwestii partyjnych
wydatków. Większość pieniędzy partie przeznaczają na
zaprzyjaźnione agencje PR, instytuty i fundacje. Niemałą część opłat stanowią też ochrona, rachunki w restauracjach czy
garnitury dla członków partii.
Platforma Obywatelska w
zeszłym roku otrzymała 17,7 mln złotych, a Prawo i Sprawiedliwość
16,5 mln. Sporą część partyjnych pieniędzy pochłonęły
sondaże. Jak wynika z raportu „GW”, PO wydała na nie ponad 400
tysięcy zł , PiS za ok. 340 tysięcy zamówił badania w samym
tylko TNS Polska.
Okazuje się, że sporą
część pieniędzy przeznaczaną na badania opinii publicznej partie
biorą z funduszu, z którego powinny opłacać ekspertów i analizy
prawne.
Które firmy na
świadczeniu usług partiom politycznym zarobiły najlepiej ? Oprócz
wymienionej powyżej TNS Polska, która była hojnie opłacana
zarówno przez PiS jak i PO, najwięcej pieniędzy otrzymała agencja
badawcza Millward Brown, na której konto Platforma przelała ok.
300 tys. zł. Niemałe pieniądze trafiły do firm związanych z
byłymi i obecnymi członkami partii.
źródło: www.se.pl |
I tak PiS przeznaczył
2,3 mln złotych na usługi oświetleniowo – nagłośnieniowe,
wykonywane przez spółkę MTLM, będącą własnością Tomasza
Pierzchalskiego, byłego pracownika biura tej partii. Z kolei 98
tysięcy przelano na konto spółki Forum, wydawcę min. „Gazety
Polskiej”, w której radzie nadzorczej zasiadają takie związane z
partią osobistości, jak Ryszard Czarnecki, Barbara Skrzypek czy
Jacek Rudziński. 69 tysięcy złotych otrzymała fundacja Lux
Veritatis o.Tadeusza Rydzyka. Wydatki te partia tłumaczy opłatami
za reklamy w mediach, powiązanych z powyższymi organizacjami.
Partia opłaca też hojnie organizacje eksperckie, doradzające jej
politykom w różnych kwestiach: Instytut Sobieskiego, od lat
współpracujący z PiS otrzymał w zeszłym roku 750 tys. zł,
Instytut Studiów Podatkowych -370 tys. zł. Do największych
wydatków Prawa i Sprawiedliwości należy suma za ochronę prezesa
Jarosława Kaczyńskiego -aż 1,8 mln zł.
źródło: www.se.pl |
Z kolei na liście
głównych usługodawców Platformy Obywatelskiej znajdują się
agencje PR-owe i marketingowe. Firma Bereś Baron Media, która już
w poprzednich latach świadczyła takie usługi dla partii jak np.
kręcenie spotów wyborczych, otrzymała 100 tys. zł. Niemal 40 tys.
zł otrzymała też agencja marketingowa CAM Media, świadcząca też
swoje usługi na rzecz wielu spółek skarbu państwa. Ponad 100 tys.
zł przelano na konto firmy JMK Consulting, należącej do byłego
szefa biura tej partii, Jacka Kruka. 100 tys. zł otrzymał także
PR-owiec Szymon Milczanowski, szef kampanii referendalnej Hanny
Gronkiewicz-Waltz i były doradca Jacka Rostowskiego.
Na wyjścia do
restauracji Platforma wydała ponad 60 tys. zł., w sklepie z winami
9,2 tys., chociaż partia zastrzega, że pieniądze były
przeznaczane jedynie na napoje bezalkoholowe, bo Tusk zakazał
kupowania alkoholu z partyjnych pieniędzy. Z kolei na garnitury
luksusowych marek partia wydała ok. 28 tys. zł.
źródło: Gazeta Wyborcza
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.