środa, 18 maja 2016

Jaką Pierwszą Damą jest Agata Duda?

PANI PRZYDENTOWA AGATA DUDA



Wydaje się, że Agata Duda była zaskoczona wyborem jej męża na prezydenta Rzeczypospolitej. Do minimum ograniczała swój udział w kampanii prezydenckiej, u boku kandydata na prezydenta pojawiała się tylko w szczególnych momentach. Ona sama, od dziecka, dość niechętnie odnosiła się do aktywności politycznej, co wynikało z faktu, że w jej rodzinnym domu stale instalowano podsłuchy, a rozmowy na tematy polityczne z dziećmi były zakazane. Ojciec Agaty Dudy, Julian Kornhauser, wykładowca i poeta, ma żydowskie korzenie. W środowisku krakowskim jest znanym opozycjonistą, który nigdy nie krył się z niechęcią do komuny. Wydaje się, że w rodzinie Kornhauserów zezwalano na swobodę polityczną, gdyż np. brat Agaty Dudy jest przychylny Zielonym, pomagał też zdobyć podpisy na rzecz transseksualnej posłanki Anny Grodzkiej.

Krakowski dom Pierwszej Damy jest inteligencki, po krakowsku mieszczański, ale z ducha lewicowy. Agata Duda dość niechętnie opuściła go na rzecz Pałacu Prezydenckiego. W roli Pierwszej Damy nie odnajduje się zbyt dobrze. Wielu przyznaje, że jest „trudna w prowadzeniu”. Wymaga jasnych wskazówek, co i jak powinna robić. Na tym specyficznym urzędzie jest niesamodzielna, nie ma własnego zdania, a nawet jeśli – nikomu się z nim nie zdradza. Stara się być osobą rzetelną i odpowiedzialną, ale brakuje jej naturalności i swobody obyczajowej. Wypełnia przynależne jej obowiązki, ale nie wypowiada się publicznie na tematy ważnych bieżących spraw, np. reformy szkolnictwa czy zmian w ustawie in vitro. 

Wydaje się, że nie jest kobietą zbyt wylewną i  spontaniczną. Nie jest skłonna do wyrażania uczuć, szczególnie publicznie. Wielu podkreśla, że prezydencka para trwa w małżeństwie 21 lat, bo każde z nich zbudowało własny świat, żyje własnym życiem, starają się działać bezkolizyjnie. Nawet wypoczywać lubią inaczej. Prezydent uwielbia jeździć na nartach, prezydentowa lubi ciepłe kraje i dalsze wyjazdy. Dochodzą głosy, że w salonikach vipowskich, bez obecności kamer między pierwszą parą panują chłodne relacje, nie ma między nimi gestów czułości i małżeńskiego wsparcia. Eksperci, jak np. dr Monika Kaczmarek-Śliwińska zauważają to także w sytuacjach oficjalnych: - Przytulenie , objęcie, wyciągnięcie dłoni czy pocałunek sprawiają wrażenie sztucznego i bardziej na potrzeby mediów niż wynikające z rzeczywistej potrzeby i odruchu osób bliskich sobie. Dodaje także, że uczucia miłości i szacunku można okazywać na wiele sposobów i w polityce, nawet tej najwyższej rangi, nie byłoby to odbierane negatywnie. 

W pełni się z tym zdaniem zgadzam. Kiedy patrzy się np. na parę prezydencką Stanów Zjednoczonych usta same składają się do uśmiechu, miło jest patrzeć na ich naturalność i „normalność”. Szkoda, że polska para prezydencka nie emanuje takim szczęściem i radością wspólnego bytowania. 

Trudno jest się jednoznacznie odnieść do pierwszej damy polskiej polityki. Jej nienaganna prezencja, doskonały wybór strojów i sposób ich noszenia, wzbudzają podziw i uznanie. Jej zdyscyplinowanie i rzetelne podejście do obowiązków pozwala sądzić, że Agata Duda dobrze wywiąże się z obowiązków prezydentowej, ale na tym chyba kończy się lista przymiotów i cech, dzięki którym ją zapamiętamy. Myślę, że dla wielu Polaków Agata Duda jest wyniosła, dumna, oziębła i mało zaangażowana w sprawy Polek, a to przecież jedna z najważniejszych politycznych ról pierwszej damy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis czeka na Twój komentarz.