Od pewnego czasu można zauważyć odwracanie się tzw. elit od Platformy Obywatelskiej. Pierwszym i chyba najbardziej spektakularnym odwrotem była krytyka prof. Leszka Balcerowicza. To on, można powiedzieć przetarł szlak. Jeśli taki autorytet może, to reszta tym bardziej. Zaczęła się fala deklaracji o niegłosowaniu już na PO. W niektórych przypadkach nie do końca wiadomo kogo uprzednio osoby te popierały, czuły się one jednak teraz w obowiązku poinformować o swoim zawodzie partią rządzącą.
Platforma, jak chyba i wielu innych jest niewątpliwie zaskoczona obrotem sprawy. Bo w zasadzie ludzie ci sami co 3 lata temu, działalność czy retoryka rządu też nie uległa jakimś dramatycznym zmianom, więc o co chodzi? O OFE? Akurat jeśli mowa o wspomnianych wcześniej elitach to one najmniej się przejmują swoimi emeryturami, zarabiają bowiem grubo powyżej średniej krajowej i stać ich zaoszczędzić na wygodną starość. Może o katastrofę smoleńską i raport MAK? Jakoś nie słychać z tych środowisk krytyki względem tej akurat kwestii, więc raczej nie. To może o to że rząd mało co robi? Dziwne, bo można by powiedzieć że cały czas pracował (bądź nie) w równym tempie, nawet może teraz się trochę bardziej uaktywnił. Trudno znaleźć odpowiedź na to pytanie. A może już od dawna mieli wiele zastrzeżeń, ale się nie odzywali bo nie wypadało, bo wszyscy popierali. Kierunek jest jednak wyraźny. Mówimy NIE Platformie. Stało się to wręcz modne. A my, zwykli obywatele też chcemy być modni.
Więc NIE dla Platformy. W porządku. Ale w takim razie dla kogo TAK? Bo wybory mają to do siebie że ktoś je wygrywa. Nie ma pustki. Wyrzucamy PO, to ktoś wchodzi na jej miejsce. Pytanie kto? Niektórzy zapowiadają że po prostu nie pójdą na wybory, aby pokazać czerwoną kartkę Tuskowi. Ok. Nikt ich nie zmusza. Skutkuje to niską frekwencją. A niska frekwencja sprzyja PiS. I jest to najbardziej prawdopodobny scenariusz, że jeśli nie PO to PiS. Pokażemy Platformie jej miejsce, nawet kosztem powrotu do władzy Prawa i Sprawiedliwości? Aby sprawiedliwości stało się za dość.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.