Polityka prorodzinna cz. 2

Polityka prorodzinna w Polsce nie istnieje

Osoby, które zdecydowały się założyć rodzinę, są zgodne na forach internetowych, co do opinii, że w Polsce polityka prorodzinna nie funkcjonuję. Młodzi rodzice żalą się, że zostali pozostawieni sami sobie, kobiety posiadające dzieci nie mogą znaleźć pracy, albo jeśli już ją mają to są jawnie dyskryminowane, po urlopie macierzyńskim nie ma już dla nich miejsca w firmie, albo nie mają szans na umowę na czas nieokreślony np. "za karę" że matka samotnie wychowująca dwójkę dzieci poszła na zwolnienie lekarskie nie dostałam takiej umow, którą jej obiecano za dobre wyniki w pracy. Brakuje miejsc w żłobkach i przedszkolach jak również samych placówek nie tylk w miastach, ale szczególnie na wsiach. Dobrze jeśli można liczyć na instytucję babci, albo stać nas na nianie. Często jedynym wyjściem, żeby w ogóle się utrzymać jest wyjazd jednego z rodziców za granice, ale to może doprowadzić do rozpadu rodziny, a nie do scalenia jej więzi, natomiast ten z rodziców, który zostaje w kraju z dziećmi na pewno nie ma lekkiego życia. Bilans kosztów w Polsce odnośnie wychowania dziecka do osiągnięcia przez nie 20. roku życia wynosi według obecnych cen 190 tys. zł, koszt wychowania dwójki dzieci 322 tys. zł, zaś przy trójce kwota wzrasta, do 436 tys. Przy czym są to koszty w wersji niezbędnego minimum i jeszcze przed wprowadzeniem w Polsce nowego progu opodatkowania który wzrośnie o 300%, a po zmianach przy trójce dzieci wyżej podana kwota będzie większa o ok. 9 tys. Utrzymanie i wykształcenie trójki dzieci do 25. roku życia kosztuje 616 tys. zł. Pracujący rodzice muszą w tym czasie zarobić 733 tys. Nie ma się co dziwić, że młodzi ludzie chcą robić karierę zamiast zakładać rodzinę i nie jest to chora ambicja z ich strony, tylko realna ocena sytuacji na rynku pracy i szans na utrzymanie potencjalnej rodziny.

Pomoc socjalna u naszych zachodnich sąsiadów

Kindergeld, czyli niemiecki zasiłek na dzieci wynosi 184 euro miesięcznie na pierwsze i drugie dziecko, na trzecie już 190 euro, natomiast na czwarte i każde kolejne dziecko jest to kwota w wysokości 215 euro miesięcznie. Także Polacy zatrudnieni w Niemczech mają prawo do zasiłku rodzinnego. O zasiłek ten mogą się ubiegać osoby zatrudnione legalnie w Niemczech na podstawie umowy o pracę jak również pracownicy sezonowi. Świadczenie to przyznawane jest przez Niemiecki Urząd Rodzinny także na dzieci mieszkające w Polsce, do ukończenia przez nie 25. roku życia, jeśli nadal chodzą do szkoły bądź studiują. To nie wszystko młodym rodzicom przysługuje Niemiecka zapomoga rodzicielska Elterngeld zaraz po narodzinach dziecka. Świadczenie to wypłacane jest przez 12 miesięcy. Pieniądze przysługują temu z rodziców, który poświeci się przez rok wychowaniu dziecka i zrezygnuje na ten czas z pracy zarobkowej. Minimalna kwota świadczenia wynosi 300 euro miesięcznie, a maksymalna 1800 euro (ok. 7164 zł). W przypadku rodzin wielodzietnych znajdujących się w bardzo trudnej sytuacji finansowej kwota może być jeszcze wyższa. W Polsce też jest opracowywany nowy program pomocy socjalnej, ale ma się ona zacząć opłacać dopiero po szóstym dziecku. W Niemczech można otrzymać mieszkanie, metraż zależy od liczebności rodziny, ale młodzi ludzie nie muszą brać kredytu na 30 lat, tylko zaczynają nowy etap życia z czystym kontem.