poniedziałek, 30 maja 2011

Ciągle niespokojnie w Irlandii Północnej, część 2

Realizacja porozumienia

Zdaniem wielu osób realizacja porozumienia wielkopiątkowego, rozpoczęła się dopiero w maju 2007 r., a dokładniej w dniu 8 maja, kiedy to odpowiedzialność za sprawowanie rządów przejęła Demokratyczna Patia Unionistów oraz Sinn Féin. Pierwszy raz w historii protestanci i katolicy sprawują koalicyjne rządy w Irlandii Północnej. Oczywiście nastąpiły małe zmiany personalne, ale co najważniejsze rząd ten trwa nadal. Droga do tego celu nie była prosta, po podpisaniu porozumienia było wiele kwestii do rozwiązania, dotyczących wprowadzenia postanowień dokumentu w życie. Jednak od tamtego momentu sytuacja w Irlandii Północnej bardzo się zmieniła. W wymiarze fizycznym konflikt został zażegnany poprzez dużą redukcję brytyjskich oddziałów, zlikwidowanie wojskowych baz i wież kontrolnych.

Zamachy i ofiary

Liczba ofiar śmiertelnych tragicznych wydarzeń z lat 1969-2001 wyniosła 3523 osoby. Około 60% ofiar zginęło z rąk republikanów, 30% z rąk lojalistów, 10% brytyjskich sił bezpieczeństwa. Strasznym faktem jest to, że jedna na dziesięć osób w Irlandii Północnej w wyniku konfliktu straciła członka rodziny, a co druga osoba znajomego. Należy jednak dodać, że kilka skrajnych odłamów IRA sprzeciwia się procesowi pokojowemu i dokonują sporadycznych ataków. Niestety skutki są takie, że liczba ofiar konfliktu nieustannie wzrasta. 28 lipca 2005 r. IRA ogłosiła koniec kampanii zbrojnej i rozbrojenie. Mimo tego oświadczenia kilka skrajnych odłamów IRA tak jak wspomniałam wyżej nie uznaje procesu pokojowego oraz obecnego katolicko-protestanckiego rządu. Wyraża się to w tym, że wciąż atakują w Irlandii Północnej siły bezpieczeństwa i obiekty rządowe.

Przykładem może tutaj być zamach bombowy w Omagh, który miał miejsce 2 kwietnia br. Zginął w nim 25-letni policjant od wybuchu bomby umieszczonej pod jego samochodem.

Inny przykład z dnia 19 kwietnia 2011 r. to bomba umieszczona przy furtce przed domem, do którego pod fałszywym pozorem zostali zwabieni policjanci. Na szczęście ładunek nie wybuchł.

Także niedawno 17 maja br. wojsko rozbroiło ładunek wybuchowy, który był ukryty w bagażniku autobusu w okolicy Dublina. Ładunek ten znaleziono na kilka godzin przed historyczną wizytą Elżbiety II w Republice Irlandii. Była to pierwsza od stu lat wizyta brytyjskiej głowy państwa w Irlandii. Towarzyszyły jej nadzwyczajne środki bezpieczeństwa ze względu na możliwość zamachu przez ulsterskie siły republikańskie.


To, że rząd protestancko-katolicki w Irlandii Północnej istnieje już i współpracuje 4 lata to niewątpliwy sukces i efekt procesu pokojowego. Efektów takich jest więcej, jednak jak widać na powyższych przykładach nadal nie zapanował tam spokój. Istnieją grupy, którym obecna sytuacje nie odpowiada i dalej atakują. Może niebawem zrozumieją, że nic tym nie wskórają i mówiąc kolokwialnie w końcu się znudzą zamachami na niewinne osoby i obiekty. Najlepiej zilustrują to słowa Johna O’Kane profesora uniwersytetu w Derry: „Fundamentaliści po obu stronach w końcu wymrą, młodociani chuligani zapomną, co znaczą hasła malowane przez nich na murach, militarne murale zetrze ze ścian czas”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis czeka na Twój komentarz.