«Katyńska sprawa» trafiła do archiwum
Skargi do Europejskiego
Trybunału Praw Człowieka były kierowane między 19 listopada 2007 roku a 24 maja
2009 roku. Zostały przekazane rosyjskiej stronie w październiku 2008 roku i listopadzie
2009 roku. Publiczna rozprawa odbyła się 6 października 2011 roku. Rosyjskie
władze rozpoczeły dochodzenie w sprawie
masowego morderstwa pod Katyńiem już w 1990 roku, śledztwo trwało do 2004 roku,
w tym samym roku sprawa została umożona. Przy
czym krewni rozstrzelanych polskich oficerów nie mieli dostępu do materiałów
śledztwa. Mimo niejednokrotnych próśb o
odtajnienie akt, strona rosyjska odmówiła stronie polskiej wglądu do swojego
archiwum. Poza tym, rosyjskie sądy i główna wojskowa prokuratura odmawiały w rehabilitacji
poległych pod Katyniem, nie uznając ich ofiarami represji. Jednak 26 listopada
2010 roku Duma państwowa Rosji wydała oświadczenie «O Katyńskiej tragedii», w
którym potwierdziła, że masowe morderstwa polskich obywateli na terytorium ZSRR
podczas Drugiej wojny światowej było wykonane za nakazem Józefa Stalina. Rosyjscy
deputowani nalegali by sprowadzono dokładnie spis ofiar poległych w Katyniu, w
celu określenia dokładnej liczby ofiar. Zależało im na ujawnieniu wszystkich
okoliczności tragedii.
Stosunkiem głosów cztery
do trzech uznano, że Rosja nie dotrzymała swych zobowiązań, wynikających z
artykułu 38 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Stosunkiem głosów pięć do
dwóch Trybunał uznał, że doszło do naruszenia przez Rosję artykułu 3-go tej
Konwencji. Sędziowie uznali, że nie mogą ocenić czy doszło do naruszenia
artykułu 2-go (o prawie do życia) i ocenić rosyjskiego śledztwa w sprawie
zbrodni katyńskiej z lat 1990-2004 dlatego, że Rosja przyjęła Europejską
Konwencję Praw Człowieka dopiero w 1998 r., czyli osiem lat po rozpoczęciu
śledztwa.
Trybunał orzekł że strona
polska poniosła podwójną stratę: poza tym, że stracili krewnych, to państwo
rosyjskie odmówiło im wyjaśnienia okoliczności śmierci bliskich. Teraz Rosja
musi zrekompensować im sądowe koszty (suma łączna – blisko 6,5 tysięcy euro).
Każda ze stron jest
zadowolona wynikiem sprawy. Przedstawiciel strony rosyjskiej Andrzej Fedorow
uważa, że decyzja Europejskiego Sądu odpowiada interesom Rosji. Na korzyść Rosji przemawia to iż Trybunał nie
jest wstanie zmusić Rosji do powtórnego dochodzenia w sprawie Katynia.
Odbudowa Katyńskiej sprawy
jest potrzebna dla rehabilitacji ofiar. W 2004 roku Rosja nie zgodziła się aby
krewnych poległych nazwać poszkodowanymi.W odtajnionych na dzien dzisiejszy
aktach, wynika że liczba ofiar to w przybliżeniu 14,5 tysiąca, natomiast
prokuratura rosyjska ustaliła że jeńców było tylko 22. W dodatku nawet ich nie
uznaje jako ofiary.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.