niedziela, 6 maja 2012

FRANCOIS HOLLANDE ZWYCIĘZCĄ !



Socjalista Francois Hollande wygrał w drugiej turze wybory we Francji i tym samym pokonał centroprawicowego prezydenta Nicolasa Sarcozy’ego. Portal internetowy wp.pl podaje, że Holland uzyskał 53% głosów, które były zbierane do godziny 20.00  w całej Francji.

                                                                     http://onet.pl

Do głosowania w drugiej turze uprawnionych było ok. 46 mln Francuzów na ponad 65 mln mieszkańców kraju (onet.pl). Już w sobotę głosowanie rozpoczęło się we francuskich terytoriach zamorskich, m.in. na Gwadelupie, Martynice, w Gujanie Francuskiej oraz w kilku innych częściach świata, zamieszkanych przez  francuskich francuskich.
 

Kim w ogóle jest Francois Hollande o ksywie „Budyń”?


Jego dotychczasowym osiągnięciem było kierowanie partią socjalistyczną w latach 1997 – 2008, więc mało kto się spodziewał, że ten 57-letni słabo doświadczony polityk zostanie głową państwa. W swojej kampanii Hollande wiele razy powtarzał, że chce być prezydentem „normalnym”, co dla Francuzów miało oznaczać bardziej spokojne i skromne sprawowanie urzędu.
W ocenie swoich zwolenników Hollande wykazał się sztuką kompromisu i jednoczenia partii wokół siebie w jej najtrudniejszych momentach. Z kolei przeciwnicy Hollande'a krytykowali go za miękkość, bezbarwność, mało wyraziste poglądy. Z tego powodu koledzy z partii (jak podaje portal interia.pl) nadali mu złośliwe przezwisko "Flanby" ( z franc. budyń).
Dla 57-letniego Hollande'a dzisiejsze zwycięstwo jest wielkim politycznym sukcesem, gdyż do tej pory nigdy nie sprawował on funkcji rządowych. Będzie on także pierwszym socjalistycznym prezydentem Francji od 1995 roku, czyli od czasów Francoisa Mitteranda i drugim od 1958 roku. 

Porażka Sarkozy’ego.


Centroprawicowy, jeszcze urzędujący prezydent otrzymał w wyborach 48% i tym samym pożegnał się z nadzieją o kolejnej kadencji. Zwycięstwo Hollande’a oznacza ponadto kres władzy prawicy w Pałacu Elizejskim po 17 latach nieprzerwanych rządów. Jak podaje portal internetowy onet.pl, po godz. 20.00 w paryskiej sali Mutualite wypełnionej setkami sympatyków prezydenta, Sarkozy oświadczył, że „zatelefonował już do Hollande’a życząc mu powodzenia w czekających go wyzwaniach” i dodał, że „ponosi wszelką odpowiedzialność za swoją porażkę”.

                                                                                                                                          http://google.pl

Co czeka Francję?


Ktokolwiek by nie wygrał - socjalista czy prawicowiec - Francuzów czeka okres wyrzeczeń, gdyż każdy z kandydatów zapowiedział wprowadzenie planu dyscypliny budżetowej i oszczędności.
Hollande zapowiedział, że jeśli wygra, to natychmiast przedstawi postulaty dotyczące zmiany polityki finansowej i gospodarczej Unii Europejskiej, w tym renegocjacji paktu fiskalnego. Propozycja ta wywołała niepokój na rynkach finansowych i wśród przywódców krajów UE. Kanclerz Niemiec Angela Merkel wykluczyła możliwość renegocjacji paktu, którego celem jest większa dyscyplina budżetowa w Unii, i być może dlatego nowy prezydent zapowiedział, że pierwszym krajem jaki odwiedzi będą Niemcy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis czeka na Twój komentarz.