Nadchodzące
wybory na prezydenta USA mogą przekształcić się w pojedynek o prawa
amerykańskich mniejszości seksualnych. Lider republikanów, polityk
konserwatywnych poglądów Mitt Romni oświadczył, że nie zamierza przyznawać
prawomocności małżeństwom jednopłciowym. Występując przed studentami
Uniwersytetu Wolności w mieście Lynchburg (w stanie Wirginia), uczestnik
prezydenckiego wyścigu podkreślił, że ślub – powinien zostać zawarty jedynie
między mężczyzną i kobietą.
M.Romni
jest mormonem - członkiem Cerkwi Jezusa Chrystusa świętych ostatnich dni.
Zaznaczmy, że mormoni zobowiązani są do przesrzegania treści "Słowa mądrości", które
zabraniają nie tylko spożywania używek: napojów alkoholowych, kawy, herbaty i
tytoniu, ale i stosunków seksualnych -
poza heteroseksualnym ślubem.
Przy
czym w swoim występie republikanin starannie unikał wspomnień o swojej
przynależności do wiary mormonów i podkreślił doniosłość chrześcijańskich
wartości w amerykańskim społeczeństwie, zawiadamia BBC. „Nie ma większej siły,
co tworzy dobro w naszym kraju, aniżeli chrześcijańskie sumienie w
działaniu" - powiedział M.Romni. Eksperci uważają, że mowa wiarygodnego
kandydata na prezydenci USA jest związana z jego niepopularnością wśród
chrześcijańskich gromad.
Kategorycznie
odrzucając możliwość pozwolenia na
małżeństwa jednopłciowe w Stanach Zjednoczonych, M.Romni, jednak,
oświadczył, że homoseksualne pary muszą mieć niektóre prawa - w szczególności,
prawo do adopcji.
10
maja 2012r. obecny prezydent USA Barack Obama po raz pierwszy otwarcie wystąpił
za poparciem ślubów między przedstawicielami mniejszości seksualnych. W
wywiadzie dla amerykańskiego kanału telewizyjnego ABC - przewodniczący Białego
Domu przyznał się, że odważył się na to po długich rozważaniach. Przedtem głowa
państwa anulowała działanie prawa "Nie zapytuj - nie odpowiadaj"
("Don' t ask, don't tell"), które zabraniało homoseksualistom, otwarcie mówić o swojej orientacji oraz
przechodzić służbę w szeregach amerykańskiej armii.
Działania
B.Obamy wywołały triumfowanie przedstawicieli społeczności LGBT w Stanach
Zjednoczonych. Kandydat na prezydenta USA, przedstawiciel Demokratycznej Partii
w przeddzień wyborów, które odbędą się 6 listopada 2012r., zaręczył się. W ten
sposób wsparł kilka dodatkowych odsetek ludności. M.Romni, z kolei, postawił na
popracie zwolenników tradycyjnych wartości.
Zaznaczmy,
że małżeństwa jednopłciowe są dozwolone tylko w siedmiu stanach USA :
Massachusetts, Connecticut, Iowa, Nowy Jork, New Hampshire, Maryland i Vermont,
a także federalny okrąg Kolumbia i indiańskie terytoria plemion kokila. W
stanie Rhode-Island zabroniono zawierać homoseksualnyc ślubów, jednak zdarzają
się pary, które "poślubiły się" w innych stanach i państwach.
Znanym
przeciwnikiem jednopłciowych małżeństw był były gubernator stanu Kalifornii:
Arnold Schwarzenegger. W regionie 4 listopada 2008r. przeszło referendum, na
którym 52 % mieszkańców stanu przegłosowało zakaz małżeństw jednopłciowych. Po
wynikach referendum w Konstytucji Kalifornii została zatwierdzona
"Poprawka 8", co określa ślub jak "związek między mężczyzną i
kobietą". Jednak w lutym 2012r. kalifornijscy geje i lesbijki świętowali
zwycięstwo: Federalny Apelacyjny Sąd USA uznał bowiem zakaz małżeństw
jednopłciowych w stanie nie konstytucyjnym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.