Źródło: www.platforma.org.pl
Grzegorz Schetyna jak najbardziej chce konkurować z premierem. Schetyna podzielił się swoim pomysłem zakładającym objęcie przez niego zarządzania partia. Donald Tusk miałby w tym czasie zająć się tylko praca w rządzie. Tusk jednak sam chce mieć władzę nad zapleczem politycznym rządu.
Schetyna nie poddawał się do końca. Na kilka godzin przed posiedzeniem zarządu były marszałek zapraszał do swego sejmowego gabinetu członków zarządu. Starał się przekonać ich aby nie przyspieszać partyjnych wyborów.
Grzegorz Schetyna liczył bowiem na stopniowe obniżanie poparcia dla premiera, co mogłoby się odbyć z jawną korzyścią dla niego.
Zwolennicy Tuska w obawie przed działaniami kontrkandydata premiera przegłosowali ustawę, która to zaznacza, że to Zarząd Krajowy będzie podejmował decyzje w związku z przyjęciem kandydatów w poczet członków PO. Głównym powodem przyjęcia ustawy była obawa przed tabunami zwolenników Schetyny zapisujących się do partii...
Walka polityczna trwa...
Źródło: www.polityka.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.