Prezydenci Juszczenko i
Petro Poroszenko, zradzili Pomarańczawą Rewolucję i Majdan. Juszczenko nie
podtrzymował pomysł pierwszeństwa sprawy o wbitym Georgiu Gongadze, odpowiednie
już czekamy na rozwiązek tej sprawy już 16 lat. Juszczenko nigdy nie czuł się jak
człowiek pragnący do rewolucji i pomóg Janukowiczu otrzymać posadę Prezydenta w
2010 roku. Poroszenko zmieniał swoje partii cały czas. Zaczął z SDPU, później
partia regionów, później podtrzymał Arsenija Jaceniuka jak ten rządził partią
„Batkiwszczyna(Ojczyzna)” i wreszcie teraz już z Witaliem Klitszczko. I za ten
okres czasu stracił 2 partii, a teraz rządzi trzecią, chociaż i nigdy nie
inwestował w jej założenie.
Juszczenko i Poroszenko
mieli dwie bardzo podobne strategii w bardzo ważliwych sprawach.
Oba nie zabiezpieczyli
odpowiedzialność do korupcji i oba przeznaczyli korumpowanych generalnych prokuratorów.
Bo jeszcze w radzieckich pomysłach było tak że generalny prokurator broni
sprawy Prezydenta. I teraz nam pokazują że ponad 100 wbitych osób na Majdanie,
zradżenie Ukrainy i inne sprawy mogą być nieruszone.
Jeszcze oni są podobni
w tym, że żaden z nich nawet nie spróbował zmienić przepisy dla polepszenia
przedsiębiorców. 14 lat temu Władimir Putin- za niedługo po otrzymaniu posady
Prezydenta Rosji zmienił odnoszenie Rosji do oligarchów. Na Ukrainie ten proces
jeszcze się nie zaczął. Aby tego dosiągnąć Prezydent ma pod czas pierwzych
miesięcy rozmawiać z oligarchami i mówić im że oni muszą przyjąć reguły.
Teraz Ukraina
przypomina kolonialny kraj, w którym oligarchi robią co chcą i bardzo kradną
pieniądz, a później to wszystko jest w ofszorach. Jak powiedzieli w
waszyngtońskiej organizacji Global Financial Integrity, co roku z Ukrainy
wysyłają ofszorami blisko $11,5 mlrd! I chyba przez to tak źle się żyje na
Ukrainie i chyba prez to Ukraina prosiła 9 razy pieniądz od MWF.
Zewnętrzne inwestycji
były większe tylko w 2005-2007 latach, ale później zostali się na jednym
miejscu.
Co można zrobić dla
tego w tych warunkach?
Najpierw dobre nowości,
Ukraina ma konflikt z Rosją żeby zwolnić siebie od kolonialnej zależności.
Jeśli pod czas Majdanu miała część odnosiła się do Rosjan negatywnie to teraz
negatywnie się odnosi większa część Ukrainy. Bronienie przyciwko rosyjskiej
kolonizacji, i to jest dziękujący narodu Ukrainy i wołontariuszam, którzy
wmierają za swój kraj a nie za swojego Prezydenta.
A teraz złe nowości. W
środku Ukraina dalej się zostaje kolonią oligarchów, którzy rządzą krajem w
swoich interesach. Ale dekolonizacja może się zacząć tylko przy tym jak władza
nie będzie ich podtrzymowała.
Odpowiednie trzeba żeby
do władzy przyszli ludzi którzy naprawdę chcą coś zmienić w kraju, i zabiorą
wszystkie ukradzone pieniądze.
Jedna polityczna siła,
która da radę zwolnić Ukrainę od kolonialnego rządu jest „Samopomoc” i
„Ojczyzna”, nowa polityczna siła rządnąca prez Michaela Saakaszwili i siły
obywateli.
Prezydenci Juszczenko i
Poroszenko byli i są zadowoleni rezimem Kuczma-light, który się zostaje w zonie
między radzieckim zeszłym a Europejskim przyszłym. Ale żeby wyzwolić władzę od
radzieckich pomysłów to ukraińcy muszą walczyć z „rosyjskim światem” Putina dla
zwolnienia swojej ojczyzny i zwolnienia od kolonialnego rządu, który Juszczenko
i Poroszenko chciali zostawić na Ukrainie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Ten wpis czeka na Twój komentarz.