sobota, 4 czerwca 2011

Polska rządowa flota powietrzna.

W Polsce loty VIP-ów państwa obsługuje 36 pułk lotnictwa transportowego na którego stanie znajduje się po katastrofie z 10 kwietnia 2010r osiem statków powietrznych. Najnowszy z samolotów wyprodukowany jest w 2004 roku a najstarszy w 1979r. Największym samolotem będącym w dyspozycji kancelarii prezesa rady ministrów jest TU-154M LUX jest to samolot trzy silnikowy średniego zasięgu. Samolot ten może zabrać na pokład 106 osób, jego prędkość maksymalna to 950 Km/h, masa to 100Ton a wysokość przelotowa praktyczna to 120000 metrów. Samolot ten został zakupiony od PLL LOT w 1994 roku. W 2010 przeszedł gruntowny remont w Samarze. Pierwotnie miał on być wycofany z użytku w latach 2008-2010. Samolot ten ma największy zasięg w 36 pułku.

Kolejnymi samolotami będącymi na stanie 36 Pułku są samoloty JAK-40 z których najstarszy wyprodukowany jest w roku 1979 a najnowszy w 1980. Są to samoloty trójsilnikowe służące do transportu regionalnego. Masa tych statków powietrznych to 14,8 Tony, zabierają na pokład od 13-32 osób, prędkość przelotowa to 550Km/h a zasięg to 1500Km. Samolotami tymi można latać tylko w Polsce oraz na wschód od europy ze względu na poziom hałasu. Na wyposażeniu pułku są cztery Jaki czterdzieste. Najprawdopodobniej w niedalekiej przyszłości zostaną one wycofane z użytku ze względu na ich zasłużony wiek.

Do przewozu Vip-ów służą jeszcze trzy samoloty PZL M28B Bryza. Najnowszy z nich wyprodukowany został w 2004 roku a najstarszy w 2004. Jest to górnopłat śmigłowy zabierający na pokład od 13 do20 osób, prędkość maksymalna to 335km/h, masa to 6500kg a zasięg zamyka się w 1230km. Samoloty te służą głównie do przewozu towarów, bardzo rzadko wykorzystywane są one do przewozu ludzi.

Już od dawna w Polsce toczyła się dyskusja o modernizacji floty powietrznej lecz wraz z zmianą rządu zmieniały się plany dotyczące samolotów a przetargi zostawały rozwiązywane. Polski rząd potrzebował silnego impulsu, bodźca w postaci katastrofy smoleńskiej po której to nieprawdopodobnie szybko udało się wyczarterować od Polskich Linii Lotniczych LOT dwa brazylijskie samoloty Embraer 175. Umowa podpisana przez MON oraz PLL LOT ma trwać od 2010 do 2013 z możliwością przedłużenia bądź skrócenia. Samoloty te latają jednak na całkiem innych zasadach ponieważ cała wcześniejsza flota latała jako samoloty wojskowe (z wojskowymi pilotami za sterami) tak Embraer-y latają z cywilnymi pilotami. Wydzierżawione są wraz z pilotami. Embraer-y mają zasięg 3704km i masę startową 37,5 tony, latają na wysokości 12500 metrów z prędkością maksymalną 890 km/h. Koszt całej umowy oscyluje w granicy 25milionów złotych.

Jak widać potrzebny był silny impuls aby dało się załatwić sprawę z rządowymi samolotami, lecz moim zdaniem Polska potrzebuje nadal własnych samolotów rządowych ponieważ samolot wojskowy ma większe prawa niż samoloty cywilne. Niemniej jednak wielkimi krokami zbliżają się wybory i flota powietrzna znowu odejdzie na drugi plan...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis czeka na Twój komentarz.