sobota, 4 czerwca 2011

"Sezon ogórkowy"



Wiek XX i XXI obfituje w groźne pandemie. W 1918 grypa hiszpanka zabiła 50mln osób, grypa azjatycka z 1957 pochłonęła 1 mln ludzi, a w 2009 świat ogarnęła grypa A/H1N1. Ta ostatnia pochłonęła ok. 13 tysięcy ofiar śmiertelnych. Masowe zakażenia odnotowuje się również na całym świecie wirusem HIV. Nie tak dawno baliśmy się ptasiej grypy, czy choroby wściekłych krów.
Obecny wybuch zakażeń pałeczkami okrężnicy EHEC dotyczy około 1700 zarażonych osób, głownie w Niemczech. Zmarło już kilkanaście z nich.


Z WARZYWNIAKA DO POLITYKI


Mimo, iż główne ognisko zakażeń znajduje się w Hamburgu, Niemcy podejrzenie o zakażenie znaleźli w hiszpańskich ogórkach. Zakazano więc importu tych i innych warzyw z Hiszpanii. Jako że nie potwierdziły tego testy, kanclerz Niemiec Angela Merkel wyraziła ubolewanie z powodu strat poniesionych przez hiszpańskich rolników. Hiszpania domaga się odszkodowania za poniesione straty, które liczone są w milionach euro. Hiszpańscy politycy winą za sytuację rolników obarczają niemieckie władze. Do Hiszpanii dołączyła Portugalia, która również domaga się odszkodowań. Być może w sprawę zostanie włączona Komisja Europejska, której zadaniem będzie ustalenie, kto był odpowiedzialny za kryzys. Wiele państw nadal jednak pozostawia swoje granice zamknięte dla warzyw z Hiszpanii. Rosja natomiast zamknęła rynek na warzywa z całej Unii Europejskiej. Wyjaśnień w tej sprawie już zażądała Komisja Europejska. Polska zaproponowała zwołanie specjalnego posiedzenia rady ministrów rolnictwa i rybołówstwa, na którym dyskutowano by o systemie bezpieczeństwa żywności w Europie. Spotkanie ma odbyć się 17 czerwca. Być może w celu ograniczania rozprzestrzeniania się zakażenia wprowadzone zostaną nowe zasady transportu żywności, mowa jest także o pomocy finansowej dla rolników, którzy ponieśli straty wskutek zakażeń EHEC.


NIC NOWEGO


Wydaje się, że zakażenie E. coli stało się „wojną ogórkową”, gdzie najwyższe władze starają się łagodzić konflikt. Oskarżenia, przeprosiny, odszkodowania – polityka na dobre zagościła nawet wśród ogórków.
Prezydent Czech Vaclav Klaus uznał powiązanie epidemii w Niemczech z ogórkami z Hiszpanii za „sztucznie wywołany cyrk”. Zauważył on również, że domaganie się przez Zapatero odszkodowania jest całkowicie sensowne nawet, jeśli miałby go nie otrzymać.
Gdy za jakiś czas minie zagrożenie ogórkami, władze i media uraczą nas nowym zagrożeniem. Zawsze bowiem musimy się czegoś bać. Tak to już jest, że łatwiej kontrolować zastraszone społeczeństwo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ten wpis czeka na Twój komentarz.